poniedziałek, 8 grudnia 2014

Buty na zimę. Jak nosić? Jak zestawiać? Czyli krótkie compendium wiedzy o zimowym obuwiu. cz. 2



Bez zbędnych wstępów…..



Sztyblety.


Uwielbiam sztyblety. Chociaż jak większość butów, które zasłaniają kostkę, nie ze wszystkim wyglądają korzystnie.  Doskonale sprawdzają się do spodni.  Warunek, spodnie nie powinny być do samej ziemi. Dobrze jak widać sporą cześć cholewki buta. Dlatego w moim odczuciu najlepiej wyglądają do spodni, które nad cholewką się kończą. Mogą to być spodnie typu 7/8 tzw. cygaretki, albo możemy też spodnie nad butem podwinąć. Cholewka sztybletów jest dość wąska, dlatego dobrze też będą wyglądać z obcisłymi spodniami typu skinny.  Ponieważ ładnie eksponują łydkę, nie musimy bać się nosić ich do spódnic, ale trzeba zwrócić uwagą na jej długość. 








  



 Jeśli nasze nogi nie są wystarczająco smukłe i długie radzę unikać spódnic do połowy łydki.







 Sztyblety źle będą wyglądały ze spodniami, których nogawka się nie zwęża. Jednym słowem proste spodnie typu regular albo z rozszerzającą się nogawką odpadają. Nawet przy podwiniętej nad sztybletem nogawce, będzie to zła proporcja. 





Biker Boots
 

 Biker, motor, or whatever.  Bardzo ostatnio popularny model butów zazwyczaj do mniej więcej połowy łydki, z szeroką prostą cholewką i szerokim czubkiem.  Po pierwsze tego typu buty już potrzebują odrobiny stylizacji. Mają swój charakter i nie do wszystkiego pasują. Ale wróćmy do proporcji. Nie polecam takich butów Paniom o szerokich łydkach i dość krótkich nogach, tego typu but skróci jeszcze bardziej sylwetkę.  Takie buty, jeśli nogi są zgrabne i długie bardzo fajnie je podkreślają, dlatego bezpiecznie można je zestawiać ze wszystkimi spodniami typu slim, doskonale wyglądają do mini albo długich spódnic z rozcięciami.  







 Bezwzględnie odpadają wszystkie modele spodni nieprzylegające do sylwetki. W takim zestawieniu nasze nogi wydadzą się ociężałe i masywne. 






Buty o fasonie kowbojek


To w gruncie rzeczy klasyk, który z mocno zdobionych butów Texasu, ewoluował w spokojniejsze warianty dostępne praktycznie w każdej kolekcji butów.  To jeden z nielicznych fasonów, który ze względu na zwężającą się formę noska, będzie dobrze wyglądała zarówno do spodni typu slim jak i tych o szerszej nogawce.  Spokojnie możemy takie buty schować pod spodnie.  Ale trzeba pamiętać, że z dużo lepiej będą wyglądały do dżinsów czy weekendowych spodni typu chinos niż do biurowego kostiumu.   Podobnie jak motor boots, kowbojki trochę rockowy charakter, więc noszone do spódnicy dodadzą stylizacji pazura. 











Kozaki o marszczącej się opadającej cholewce.




W tym przypadku sprawa jest prosta. Nieubrana w but część nogi musi zachować swój kobiecy kształt. Inaczej całość zamieni się w nóżki ludzika Michelin. Zatem do wyboru jest  krótka spódnica, legginsy ze swetrem albo super slim skinny spodnie.  Innych wariantów nie ma, 




bo tak wygląda to źle...







Podsumowując.


Teoretycznie fasonów do wyboru dużo, ale większość z nich dobrze wygląda na  modelkach w obcisłych spodniach.  Jeśli dobrze się czujesz w obcisłych „dołach „ nie ma sprawy, nie ma problemu.. Ale co ma zrobić kobieta, której nogi pozostawiają wiele do życzenia.  Może, np. stanąć przed lustrem w samych rajstopach, w swoich zimowych butach, wziąć kawałek ciemnej tkaniny w ręce i przesuwając góra dół tkaniną  patrzeć w lustro, w jakiej dł. spódnicy nogi w kozakach będą wyglądały najkorzystniej. Każda z nas ma taką długość, a ona zależy też w tym wypadku od wysokości cholewki.  Jak znajdziecie ten punkt, zamieńcie rajstopy na ciemne i powtórzcie ćwiczenie. Może to będzie inne miejsce, może to samo… nie wiem, ale wiem, że lepiej poznacie swoje własne proporcje… a to podstawa dobrego wyglądu. ….

16 komentarzy:

  1. Jestem niska i mam grube uda, ale jestem zakochana w bikerach... Czy ten grzech moze mi zostac wybaczony jesli stylizacja z tym obuwiem jest przemyślana?

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli zdaję sobie Pani z tego sprawę i taki jest Pani świadomy wybór, to co ja mogę ? Najważniejsze to dobrze czuć się w swojej skórze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mała słabość, ot co. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cóż, oba wpisy tylko utwierdziły mnie w smutnym przekonaniu w jakim tkwię od dawna: gdy ma się masywne w stosunku do reszty sylwetki uda, to niezwykle trudno dobrać zimowe buty, które nie będą katastrofą. Szczególnie w elegantszych stylizacjach.
    Odpadają wszelkie zestawienia ze spódnicą mini i spodniami skinny bo one nadają się tylko dla szczupłych nóg.
    Tak naprawdę dwa rozwiąza wchodzą w grę:
    wysokie kozaki ze spódnicą/sukienką zakrywającą cholewkę (ale konia z rzędem osobie, która znajdzie sukienki za kolano w fajnym, nowoczesnym fasonie) oraz botki z rajstopami w dobranym kolorze (ale wtedy koniecznie na obcasie)
    Ech.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam po klasyczne,eleganckie sukienki za kolano jak i troche zwariowane i kolorowe na www.vintageszafa.pl :-) a autorce bloga naprawde wyrazy szacunku za swietne teksty i wyrafinowany szyk!Pozdrawiam

      Usuń
  5. Nigdy w zyciu nie mialam sztybletow. Wydawaly mi sie takie niekobiece. Zamierzam naprawic ten blad, bo takie buty wygladaja o niebo lepiej od botkow z czesci pierwszej!
    Dziekuje za kolejny fajny post.

    OdpowiedzUsuń
  6. 😢 Tym razem nic dla mnie. Przy mojej budowie w grę wchodzą tylko botki na słupku ze spodniami i dopasowane kozaki ze spódnicą zakrywającą górną linię cholewki. Dzięki Pani upewniłam się w swoich wyborach.... A od -15 polecam trekkingowe trzewiki z membraną. Według mnie łatwiej je z czymś zestawić niż moony.

    OdpowiedzUsuń
  7. czy moge wiedziec skad (jakiej marki, jesli wiadomo) sa sztyblety w tym zabojczym kolorze na pierwszym zdjeciu? Cudowne...
    serdecznie pozdrawiam, iza

    OdpowiedzUsuń
  8. To aktualna kolekcja Massimo Dutti :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super wpis !
    Czy będzie jeszcze trzecia część pt: buty zimowe w kolorze innym niz czarne, szare czy brązowe? A jesli juz przy kozakach - tzw "letnie kozaki"-co o nich Pani sądzi (pod kątem obuwia dla kobiet 40+)?

    OdpowiedzUsuń
  10. Szanowna Pani, zawsze z niecierpliwością wyczekuję kolejnych Pani postów. Blog jest znakomity pod każdym względem; stworzony przez osobę obdarzoną smakiem i estetycznym wyczuciem. Proszę publikować częściej i więcej - o to jedno proszę :) pozdrowienia, Eliza

    OdpowiedzUsuń
  11. Maga, to co napisałam odnosi się do fasonów, zatem te zasady obowiązują odnośnie wszystkich kolorów butów. O letnich kozakach, może napiszę w bardziej stosowną porę roku, ale dzięki za podrzucenie ciekawego tematu. pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  12. Elizo, dziękuje za miłe słowa, ale proszę mi wierzyć częściej to już chyba nie dam rady. Przygotowanie jednego merytorycznego wpisu zajmuje dobre kilkanaście godzin bitej pracy. A ja wieczorem mam tylko godzinkę, dwie. Zatem przygotowanie rzetelnego ilustrowanego tekstu, przekłada się na kilka dni. I do my best ! dzięki za wsparcie !! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. dziekuje bardzo za informacje, mam nadzieje ze buty te wygladaja rowniez na "zywo" tak fantastycznie.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  14. Witam,
    Bardzo prosze o porade. Moj maz jest sporo nizszy ode mnie dlatego nie moge sobie pozwolic na nosze seksownych i kobiecych szpilek. Jakie wobec tego wybrac buty do wieczorowej sukienki?

    OdpowiedzUsuń
  15. Przykro mi bardzo, ale nie udzielam rad przez stronę bloga. Niestety nie mam na to zupełnie czasu. Prowadzą firmę, pracuje jako kostiumograf i chodzę na studia, na pisanie bloga czasu brakuje, nie mówiąc odpowiedziach. Pozdrawiam i liczę na zrozumienie

    OdpowiedzUsuń