Nie wyobrażam sobie świątecznego śniadania nie w sukience. Są takie okazje i okoliczności, które, wymagają należytej atencji także względem stroju. On też jest nośnikiem odświętnego nastroju chwili. Tak zawsze było w moim domu rodzinnym tak jest i teraz … To szacunek wobec Świąt, moich bliskich, ale przede wszystkim wobec siebie samej … I jeszcze jedno. Święta Wielkanocne - nigdy w czerni. Nie ta pora dnia, nie ta pora roku, nie ten charakter imprezy…. Czerń, w takiej sytuacji byłby nie na miejscu. Po prostu, w złym guście….
2 komentarze:
Ładna stylizacja,piękna sukienka:)
Piekna sukienka i swietnie w niej wygladasz :)
Prześlij komentarz