To, że od kilkunastu dni mamy w Polsce firmowy sklep Louis Vuitton już chyba wszyscy
wiedzą. Szczerze mówiąc, polska wystawa w porównaniu z tymi które
widziałam w poprzednich sezonach w Paryżu czy Londynie, po mimo wszechobecnych
zachwytów, wydała mi się skromna i
małospektakularna. No ale... pomyślałam , mały
sklepik, w małym kraju...to i wystawa bez ekstrawagancji.. Miło, że
chociaż zastosowali biało czerwone kolory, skojarzenie z
polską flagą wydało mi się oczywiste. Jakże wielkie było moje zdziwienie gdy mijając firmowy
salon Vuittona we Florencji zobaczyłam
dokładnie taki sam wystrój. Wygląda na no,
że cała Europa świętuje polską akcesję do świata luksusu. Było przystąpienie Polski
do E.U. teraz jest do L.V. I bardzo dobrze, kochani. Partie polityczne za pieniądze z subwencji z budżetu państwa, będą miały gdzie kupować gażety.
L.V.WarszawaL.V. Florencja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz