Zdecydowanie ostatnio,fascynuje mnie styl vintage ...na pisanie merytorycznych postów czasu brak, to przynajmniej wrzucę fotki. Oryginalna sukienka z 1951r. Jedwabna, haftowana tafta. Pięknie odczyta, już niestety dzisiaj tak nikt nie szyje. Wyszukana wczoraj w fantastycznym vintage butiku w Brighton, z unikalną selekcją ubrań. Jak widać nie mogłam się oprzeć i natychmiast postanowiłam w niej wystąpić wieczorem. Choć była szyta na miarę na kogoś innego, ponad pół wieku temu, na mnie leżała jak ulał, wystarczyło dodać czerwona szminkę .....i cieszyć się prawdziwym kobiecym stylem z lat 50..https://www.facebook.com/trampboutique cena sukienki 65 funtów
ps. głęboko wierzę,że nie ma nic bardziej pociągajacego dla mężczyzn i jednocześnie irytującego dla kobiet, niż kobieca kobieta
5 komentarzy:
"ps. głęboko wierzę,że nie ma nic bardziej pociągajacego dla mężczyzn i jednocześnie irytującego dla kobiet, niż kobieca kobieta " w pełni się zgadzam! Podpisuję się obiema rękoma. Dlatego przywiązuje sporą uwagę do tego jak wyglądam nie tylko "od święta", a przde wszystkim na co dzień.
Pozdrawiam Panią, jest Pani fenomenalna.
Klaudia B-B.
Piękna sukienka, ale byłaby tylko pustym opakowaniem bez Pani pełnej wdzięku osoby : )
Ubolewam bardzo nad powszechnym brakiem kobiecości - zauważyłam, że większość spacerujących po naszych ulicach kobiet to wielbicielki spodni, spodni i jeszcze raz spodni. Oczywiście, nawet w odpowiednio dobranych do figury i okoliczności spodniach można się prezentować niezwykle kobieco, ale ja nie o tych Paniach tu wspominam ... : )
Ta sukienka jest absolutnie piękna
i wygląda na szytą na miarę:) Na osobie z tak doskonałą figurą chyba każda rzecz wygląda świetnie.
racja, racja- ale trafiłaś z tym stwierdzeniem o kobiecości. sukienka piękna i pasuje Ci tak, że ochiach! z nutką zazdrości dla Twojej kobiecości :)
A ja pominę sukienkę - doskonale ułożone włosy! Best of the best od początku istnienia bloga! Gratulacje!
Prześlij komentarz