Tym razem temat trochę mniej praktyczny, ale jakże bajecznie
piękny. Gdybym była bardzo zamożną kobietą i miała za nic pragmatyzm bez
wątpienia gustowałabym w takich zimowych stylizacjach. Nonszalancja noszenia
białych stylizacji zimą jest już sama w sobie niezwykle stylowa i przykuwa
spojrzenia.
Jeszcze do niedawna wg zasad dress codu kolor biały można było
zgodnie z etykietą nosić tylko latem. Od majowego święta Memorial Day, do końca
lata, a konkretnie do wrześniowego weekendu, na który przypada amerykańskie
święto Labor Day. Absurd, co? Ale tak było i wielu krajach kultury zachodu te
zasady były obowiązujące. Ale kto by się dziś, w dobie dążenia do swobody, nieskrępowania i wolności przejmował takimi ograniczeniami i przestarzałymi zasadami
dress codu?
Łamanie ich to doskonały powód by modę, w której już wszystko było,
co jakiś czas odświeżyć i ożywić.
Mamy, więc od kilku sezonów modę na białe
samochody i modę na noszenie bieli zimą. Piękna moda.
Kapitalnie w bieli wyglądają wszelkie jesienno zimowe
tkaniny. Grube dzianiny, flausze, mięsiste wełny. Tkaniny o wyrazistych
strukturach, splotach. Bez obawy można je miksować, bo efekt ani nie będzie zbyt
płaski, bo na białym wszystkie niuanse i walory tkanin lepiej
widać, ani zbyt krzykliwy i nieokiełznany, bo biel jest jednak kolorem
dziewiczym.
Pomysłów na biel noszona zimą może być kilka.
Osobiście uwielbiam te czyste luksusowe, złożone tylko z białych
części garderoby stylizacje. Z jednej strony bardzo ekstrawagancki, z drugiej niemal
anielski, dystyngowany look.
Biel można też nosić na inne sposoby.
Zestawiając z pastelami, beżem, szarością, ecru,
kolorem kremowym, wyda się bardziej przyjazna. Miękka, przytulna, bardzo kobieca, trochę romantyczna, ale wciąż bardzo
szykowna.
Można pokusić się o duży kontrast zestawiając biel z
czernią. To klasyczne połączenie
kolorów, niezależnie od pory roku, zawsze wygląda dobrze. Jest trochę
drapieżne. Odważne, przykuwa uwagę. Doskonale w takich kolorach wyglądają stylizacje zarówno bardzo klasyczne, jak i bardzo awangardowe.
Nie polecałabym mieszania w zimowych stylizacjach bieli z
innymi mocnymi kolorami. Paradoksalnie stylizacja zrobi się nie konkretna, albo
zbyt kiczowata i nachalna, no chyba, że ktoś jest mistrzem kolorystą z
doskonałym wyczuciem stylu.
Do białych stylizacji pasują praktycznie wszystkie akcesoria. Biel potraktujmy jak czyste malarskie płótno i dajmy wyobraźni poszaleć.
11 komentarzy:
Niedawno widziałam na osiedlu panią w białym płaszczu i białych rajstopach. Niecodzienny widok.
Większość stylizacji mi się podoba, ale jestem zbyt praktyczna na takie coś, poza tym źle wyglądam w bieli.
Fajnie, że nowy post jest:)
AgaM
Biel pięknie odmładza, również zimą. Szukam teraz ciekawego, grubego swetra, koniecznie białego. I zastanawiam się nad białymi spodniami. Tylko do butów nie mogę się przekonać, chociaż jako nastolatka miałam białe kowbojki!
Ostatnia stylizacja to przepiekna krolowa sniegu.
Wstyd sie przyznac ale na zime nie mam ni jednej bialej rzeczy
NIc
Trzeba bedzie pomyslec i zadzialac
Pozdrawiam
Aleksandra J.
Bardzo się cieszę, że po długim czasie (od kwietnia) znów pojawiły sie wpisy na tym blogu! To mój absolutny numer jednen. Znalazłam tu masę świetnych zestawień/komentarzy. Dziękuję za nie i pozdrawiam gorąco,
Joanna Z.
Ciesze sie, ze nowe posty sie pisza ;)
Bardzo doceniam i dziekuje!
Super post, proszę pisać częściej.
A ja uwielbiam biel zimą:)
Pozdrawiam serdecznie,
Renata
Alleluja nowy post :-)!!! świetny pomysł z tą bielą, ne sądziłam że biała spódnica i biały sweter będzie fajnie będzie wyglądać do czarnych rajstop i butów, jak na jednym ze zdjęć. Zaraz otwieram szafe i będę kombinować z bielą.
Dzieki wielkie za ten post- mam nadzieję że nie ostatni.
pozdrawiam Natalia
Też mam nadzieję, że nie ostatni,choć jak na złość popsuł mi się komputer :( aktualnie w podróży na pitti uomo we Florencji więc i tak pisać nie mam kiedy, ale może przywiozę trochę zdjęć eleganckich ciekawych stylizacji efektownych Włoszek.
Biel moze i nie jest praktycznym wyborem na zime, ale jakze oczywistym! Snieg jest przeciez bialy (o ile jest...)
Wbrew powszechnemu przekonaniu, ze nie wypada, nosze biale okrycia wierzchnie juz od kilku sezonow. Na total look jeszcze sie nie zdecydowalam :-D
Tak, tak Wloszki ubieraja sie niezwykle gustownie. Podczas pobytu w zum kraju siedze godzinami w restauracji i ogladam "ulice" to jak sa ubrane kobiety. Kilka zdjec z komentarzem wprowadza mnie w zachwycona. Pozdrawiam Aleksandra J.
Od kilku lat nosze biale ubrania (raczej ecru niz biale) zima. Biale dzinsy, spodnie sztruksowe, grube swetry do tego plaszcz w kolorze toffi, klasyka moim zdaniem. Kilka lat temu mialam nawet biala zimowa kurtke. Mysle ze wszystkie mamy w domu pralki i odplamiacze wiec pogoda mi niestraszna. W zasadzie jesli jest mroz i snieg to nawet nie ma ryzyka plam. Zachecam panie do noszenia wszelkich odcieni bieli zima.
Bardzo sie ciesze ze pani Tatiana powrocila, prawde mowiac z powodu braku nowych postow po prostu zapomnialam o Pani blogu:( Pozdrawiam serdecznie! I.S.
Prześlij komentarz