Czasem ktoś mnie pyta,
- Jak mam się ubrać na
walentynkową randkę ?
Nie będę Wam dawać rad typu "Załóż seksowną sukienkę i koronkową bieliznę",
bo choć pewnie wiele takich mądrości znajdziecie w Internecie z gruntu rzeczy są
one niedorzeczne i bezsensowne. Generalizowanie
i upraszczanie w tym akurat przypadku, kompletnie się nie sprawdza.
Jest kilka czynników, które maja wpływ na to
jak ubrać się na taki wieczór.
Jaki jest twój status związku? Czy to świeża
znajomość, pierwsza randka? Czy może już trwały wieloletni związek? Jaki macie
do tego stosunek i na ile to uroczysty dzień? Jaki sposób świętowania wybraliście?
Czy elegancką kolację, czy może domowe zacisze?
Każda zmienna wpływa na to, co wybrać, dlatego takie upraszczanie, ni jak nie ma
tu zastosowania.
Jedna rada, jaką mogę Wam dać niezależnie od okoliczności to
taka, że ubierz się tak abyś czuła się komfortowo ze sobą i sytuacją. Ubierz się
tak, aby patrząc w lustro oko Ci błysło na widok fajnej babeczki.
Druga, nie traktuj tego zbyt poważnie, czasem
dziwi mnie, że kobiety tak bardzo przeżywają walentynkową randkę.
Jeśli bardzo zależy Ci na zrobieniu
szczególnego wrażenia na partnerze, nieodzownie ubierz się w uśmiech i dobry
humor.
Faceci niespecjalne zwracają
uwagę na nasze ciuchy, za to dużo większą zwracają na to czy dobrze czujemy się w ich
towarzystwie.
Jeśli chcesz go oczarować, to niezależnie, co
na siebie włożysz czy seksowną mini, czy miękki puchaty sweter i dżinsy, czy
elegancką suknię, daj mu się poprzeglądać w swoich oczach. Bombowy efekt
murowany i to bez inwestowania w nowe koronkowe body ......
Rada trzecia jest taka, żebyś też dała się poczarować, poadorować i pouwodzić. Pozwól sobie poczuć się jak 100% kobieta.
Nie zawracajmy, więc sobie głowy tym, w co się ubrać na walentynkową randkę.
Jest taki piękny teks piosenki Agnieszki Osieckiej :
A mnie zabawiaj smutnie
Uśmiechem, słowem, gestem
Dopóki jestem,
Dopóki jestem…
A mnie bezczelnie kochaj
Choć smutne śpiewki przędę
Bo przecież będę,
Bo przecież będę…
Rada trzecia jest taka, żebyś też dała się poczarować, poadorować i pouwodzić. Pozwól sobie poczuć się jak 100% kobieta.
Nie zawracajmy, więc sobie głowy tym, w co się ubrać na walentynkową randkę.
Jest taki piękny teks piosenki Agnieszki Osieckiej :
A mnie zabawiaj smutnie
Uśmiechem, słowem, gestem
Dopóki jestem,
Dopóki jestem…
A mnie bezczelnie kochaj
Choć smutne śpiewki przędę
Bo przecież będę,
Bo przecież będę…
4 komentarze:
A jak w Dzień Kobiet? 😊
Pozdrowienia w naszym dniu, pełnym kobiecości
Gdzie Pani jest Valerio? Szkoda że tak żrzdko Pani pisze ...
Był blog i go nie ma...
To walentynki wymagają osobnej stylizacji? :O Podpowiedziałbym - tak samo jak na każdą poważniejszą randkę. :D
Prześlij komentarz