czwartek, 15 września 2016
JAKIM TYPEM KOLORYSTYCZNYM JESTEŚ? OBALAMY MITY [Classic Valeria]
Pierwszy merytoryczny Filmik jest już dostępny na moim kanale Classic Valeria Youtube. Jeśli chcesz wiedzieć co myślę o podziale na typy kolorystyczne, zobacz koniecznie .
Już niebawem blog w wersji pisanej będzie miał nową odsłonę, szykuje nową stronę gdzie łatwiej będzie Wam wyszukać interesujące Was treści.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
Fajny, prosty podział :-) A w amarantowej bluzce rzeczywiście wyglądasz fantastycznie!
Renata
Dziękuję :) wydaje mi się,że taki podział i nomenklatura jest bardziej czytelny i przemawia do wyobraźni dużo bardziej konkretnie niż enigmatyczne wiosna lato jesień zima :)
Fajnie, że znowu coś na blogu się dzieje. Choć generalnie wolę czytać niż filmiki oglądać.
Co do tematu. Nie zauważyłam pogromu mitów. Przecież kryteria ciepłe/zimne i kontrast to dwa z trzech podstawowych, jeśli chodzi o analizę kolorystyczną, więc robisz to samo. Cztery pory roku to faktycznie przestarzałe i nie umiałam się w tym znaleźć (bo jestem typem mieszanym chłodno-ciepłym, jak chyba wiele Polek). Teraz, od lat już, jest podział na 12 (a nawet 16) pór i widzę, że ma to sens.
Nie każdy ma intuicję co do swoich kolorów, ja nie mam i widzę, że wiele osób nie (chyba że specjalnie się źle ubierają).
Trudno stwierdzić na pewno po jednym filmiku w mocnym świetle, ale mi się ten amarant zdaje zbyt mocny. Widać bardziej bluzkę niż Twoją twarz.
Nie jestem stylistką, trochę czytam, żeby sama się lepiej ubierać, bo słabo mi to wychodzi(ło).
pozdrawiam i mam nadzieję, że nie wyszłam na krytykanta, nie o to chodziło, ale o wyrażenie swojego zdania
Agnieszka M
Agnieszko, wydaje mi się, że podział na ciepłe zimne i wysoki niski kontrast wystarczy. Bardziej przemawia do wyobraźni, niż rozbudowane wersje podziału na typy kolorystyczne gdzie doprawdy można się zagubić. Co do intuicji, to moja ocena wynika z wieloletniej praktyki. Miałam okazję z wieloma Paniami robić analizę kolorystyczna i bardzo często, częściej niż rzadziej okazywało się, że panie czują co im pasuje i takie kolory zwyczajnie lubią. Oczywiście są kolory, których nigdy nie zakładały bo nie zdawały sobie sprawy jak świetnie do nich pasują, ale generalnie nie było źle. Co do amarantowego koloru, to pozostanę przy swoim :) Dziękuje za komentarz, wyrażanie swojej opinii, jest równie ważne jak dobry look. pozdrawiam :)
Prześlij komentarz