Tegoroczny najsilniejszy pastelowy trend jak tsunami zalał sklepowe półki. Ale nie będę pisać o modzie, a o zasadach jak nosić pastele by wydobyć z nich całą ich urokliwość. Pastelowe kolory praktycznie bez ryzyka można między sobą do woli miksować. Wszelkie kombinacje, które w ciemniejszych tonacjach mogłyby być ryzykowne w pastelowym odcieniu świetnie się ze sobą zestawią. Tak trudne zestawienia jak róż z fioletem, pomarańcz z zielenią, beż z szarością, można miksować bez większych obaw. Nawet kilku kolorowe zestawienia nie będą ze sobą zgrzytać boleśnie. Ważne by pozostać w pastelowej skali barw. Częstym błędem jest dobieranie do takich zestawień ciemnych butów. Pastelowa sukienka i nawet najpiękniejsze czarne szpilki stracą od razu na klasie. Buty i torebka powinny być utrzymane w możliwie jak najjaśniejszej tonacji. I nie za ciężkie w swej formie. Wtedy całość staje się eteryczna i doskonale zharmonizowana. Podobnie jest z dodatkami. Pastele kochają lekkość. Masywne drewniane korale albo nowoczesne duże ozdoby z metalu nie pasują do takiej konwencji. Zatem dodatki powinny być subtelne. Nie muszą być drobne, ale powinny zachować tą delikatność pasteli. Do pastelowych kolorów doskonale pasuje błysk. Ożywia i nadaje charakteru. Srebrne i złote akcesoria, paciorki ze strasem, cekiny, jednym słowem, połysk i blask, na które trzeba uważać przy innych kolorach by nie popaść w tandetę przy pastelach zadziała idealnie. Podobnie jest z butami i torebką. W tych zestawieniach nawet w wersji, na co dzień można sobie swobodnie pozwolić na złote czy srebrne dodatki. Słodkie pastele przywodzą na myśl klimaty Capri i modę lat 60. Świetnie pasują do stylu retro. Drobne wzorki w łączkę, kratka Vichy, polka dots, to klasyki właśnie w pastelowych tonacjach. Szpilki a’la Jackie Kennedy, małe chanelowskie torebeczki, apaszki, perły. W takich klimatach lekko vintage, pastelowe kolory uwodzą najbardziej. Uwielbiam pastele, chyba nie ma bardziej eleganckich kolorów na gorące dni. Bardzo dziewczęce i jednocześnie mega kobiece.
2 komentarze:
Też uwielbiam pastele i cieszę się,że są na topie:)
Również cieszy mnie moda na jasne kolory. Mam jasną karnację i pastelowe ubrania najbardziej mi pasują :)
Prześlij komentarz