Jeśli wyraźnie została zaproszona....przypomni mu to
dyskretnie mówiąc....”Rozumiem, że zostałam zaproszona ?” albo „czuję się
zaproszona....” i podziękuje. "Dziękuję", nic nie kosztuje, a elegancko zamyka temat.
Jeśli nie było jednoznacznego zaproszenia, spyta czy dołożyć się do
rachunku? Jeśli on odmówi, nie naciska. Pozwoli mu zapłacić, by miał wrażenie,
że jest prawdziwym dżentelmenem i panem sytuacji, ale nie czuje przy tym, że
jest mu cokolwiek winna, najwyżej drinka.
Jeśli natomiast została
zaproszona, a okazało się, że on dziwnym zbiegiem okoliczności właśnie
zapomniał portfela, zapłaci rachunek, bez okazywania dezaprobaty i oburzenia, a
potem odpłynie w siną dal i bez żalu odpuści sobie koleją randkę, bo on najwyraźniej albo jest nieogarniętą gapą, albo cwaniakiem co szuka siostry miłosierdzia.
6 komentarzy:
klimatyczne zdjęcie<3
może obsrw na bloglovin?
yes, of course
Uwielbiam Pani teksty!
Nurtuje mnie jedno pytanie związane z styczniową studniówką. Jak ustawić się do zdjęcia grupowego w długiej prostej sukni bez rozcięcia gdy będę zmuszona siedzieć w pierwszym rzędzie? Wśród koleżanek w krótkich sukienkach nie chcę wyglądać jak ich wychowawczyni ale młoda kobieta z klasą. Byłabym bardzo wdzięczna za rozwiaznie moich wątpliwości : )
Pytanie wydaje mi się na tyle ciekawe że postanowiłam odpowiedzieć na łamach bloga.
http://classicvaleria.blogspot.com/2013/11/jak-adnie-siedziec-w-dugiej-sukni.html
Przepraszam bardzo, ale czy zeby miec klase musze pozwolic facetowi by czul sie panem sytuacji?? W jakim wieku my zyjemy? Czemu znow pijemy do tego, ze to idealny facet ma rzadzic a my mamy mu na to 'dyskretnie' pozwalac... Smutek...
Walczenie ze stereotypem uleglej kobiety jest niezwykle trudne jesli ciagle sprzedaje sie kobietom mit romantyzmu pod postacia tego, ze to facet powinien byc silny, rzadzic i podejmowac decyzje...
I mam odrzucic byc moze milosc mojego zycia bo zapomnial portfela? Jesli jest jeleniem to i tak po tej jednej randce powinno to byc wiadomo, portfel nie ma tu nic do rzeczy, nie wspomniawszy o stadach idiotow, ktorzy zaplaca za kolacje nie mniej jednak sa idiotami/chamami, ktorych nie nalezy wiecej ogladac...
To kto placi nie jest wyznacznikiem jakim czlowiekiem sie jest...
A mialo byc o ponadczasowej eleganckiej modzie...
Widać każdy może mieć swój pomysł na stosunki damsko-męskie. ja mam swój. Bynajmniej nie należę do uległych kobiet ale na szczęście z wiekiem na tyle mądrych żeby pozwolić facetowi poczuć się facetem. Mądre kobiety zawsze dostają to co chcą, po pierwsze bo wiedza czego chcą, po drugie bo wiedza jak pozwolić innym na to wpaść. Obie strony są zadowolone.
Prześlij komentarz