Żebyście nie pomyślały, że całkiem stetryczałam w swoich stylizacjach.... teraz coś, w zupełnie innym klimacie. Wczoraj wróciłam z majowego weekendu w Anglii, więc zachciało mi się przetrzymać trochę chwilę i ubrać dziś w stylu brytyjskiego Rock Chick . Szpilki, skinny jeans, miętowa postarzana ramoneska i dużo glamourowych dodatków....
Ten post niech będzie o tym, że każda kobieta ma wiele twarzy.... nie musisz kurczowo trzymać się jednego stylu, przecież jesteśmy wielobarwne, skomplikowane i mamy różne humory.......same decydujmy jaki kawałek siebie chcemy dziś pokazać światu.... a ubranie to nic więcej niż dobra zabawa....najważniejsze to nie traktować tego i siebie zbyt poważnie....
ps. moja córka właśnie jest w trakcie matury... dorosła dziewczyna, a ja czasem ubieram się mniej dorośle niż ona i mam się z tym doskonale ....
4 komentarze:
Super, super. Jestem starszą kobietą ,ale duchem młodą. Pisałam już ,że zachwycam się Pani nogami a teraz sylwetką ( zazdroszczę). Jest Pani inspiracją dla wszystkich. Pozdrawiam Gosza.
Piękny kolor ramoneski. Podziwiam Pani styl!
dziękuję za wsparcie, zatem robię swoje....
To juz ponad miesiac i nic :-(
Pora na nowy wpis!
Prześlij komentarz