Z okazji zbliżających się Świąt, które jak wiemy w dużej
mierze kręcą się wokół stołu i są powodem do wydawania uroczystych kolacji czy
obiadów, szybki przewodnik jak ogarnąć wszystkie widelczyki, talerzyki,
łyżeczki i poukładać je w właściwych
miejscach.
Formalne nakrycie stołu
Podczas
szczególnie formalnych okazji zastawę stawia się na platerowanej paterze. Ale
mało kto ma taki sprzęt, więc skupmy się na reszcie.
Talerze
ustawiamy jeden na drugim w taki sposób, by podając przystawkę lub zupę jako
pierwsze danie, odpowiedni talerz był na wierzchu.
Po lewej
stronie układamy widelce, również w kolejności podawania dań.
Prawa
strona jest dla zarezerwowana dla noży i łyżek. Zasada układania jest taka
sama. Wszystkie noże swoją ostrą krawędź powinny mieć skierowaną w stronę
talerzy.
Skrajne
od talerza sztućce należą do pierwszego dania, więc w miarę pojawiania się na
stole kolejnych dań sięgamy po kolejny zestaw. Po prawej stronie można
ułożyć łyżeczkę do herbaty.
Nad
zastawą układamy zestaw deserowy. Trzonek łyżeczki do deserów powinien być
zwrócony w prawo, a widelczyka do ciasta w lewo.
Po lewej
stronie zastawy jeśli podane zostanie pieczywo i masło ustawiamy indywidualny
talerzyk do pieczywa, a na nim niewielki nóż do masła.
Po
prawej stronie nakrycia ustawiamy kieliszki. Zaczynając od środka do zewnątrz,
pierwszy powinien stać największy kieliszek na wodę. Potem kieliszek na wino
czerwone, następnie wino białe, na końcu można postawić nieduży kieliszek
do słodkich alkoholi podawanych z deserem i kawą czy herbatą.
Filiżanka
do herbaty może znaleźć się na stole od początku, ustawiona po prawej stronie,
ale najczęściej pojawia się dopiero w okolicy deserów.
Serwetkę
najlepiej prawdziwą z tkaniny (nie, papierową) układamy po lewej stronie,
albo można ją położyć na zastawie, oba sposoby są poprawne.
Sztućce
powinny być dobrane odpowiednio do serwowanych dań. Jeśli podamy stek zadbajmy
o odpowiednie noże z ząbkowanym brzegiem inaczej goście mogą czuć się co
najmniej dyskomfortowo walcząc z kawałkiem mięsa tępym nożem. Jeśli zamierzamy
podać rybę powinnyśmy położyć właściwe sztućce do ryby. Wyszukane owoce morza
wymagają specjalistycznego sprzętu. Nigdy nie wiem jak go używać, więc na
wszelki wypadek nie jadam owoców morza, bojąc się, że strzelę komuś prosto w
nos skorupiakiem.
Wiem, że
wszystko co napisałam mało adekwatne jest do tego co zazwyczaj mamy w kuchni,
ale przynajmniej warto to wiedzieć, a jeśli przyjdzie Wam uczestniczyć w
tak formalnej kolacji, nie zgłupiejecie widząc tak nakryty stół.
4 komentarze:
Bardzo wykwintny post. U mnie wszyscy uważają, że jest elegancko, jak się pojawią serwetki i jakieś ozdóbki na środku ;) A jak matka wyciągnie serwis "na specjalne okazje" to już wszyscy wiedzą, że jest święto!
Uwielbiam tak elegancko wyglądający stół. U mnie w domu niestety tak nie ma, ale u mojej ciotki już mogę oczy nacieszyć tak wyglądającym stołem :)
Anna
Tak i zestaw sztućców "od święta" po dziadkach. :-) W internecie pełno jest opisów i zdjęć sztućców, ale brakuje mi zawsze konkretnego opisu po czym rozpoznać konkretny rodzaj sztućca. Np. widelczyk do ciasta jest "drobny" z trzema ząbkami, a kieliszek do koniaku ma krótką nóżkę i pękaty kielich.
Czyli jest coś jednak poza widelcem, nożem i łyżką :D
Ja ostatnio szukałam ładnych sztućców do ryb, bo przecież wymagają one specjalnej zastawy i znalazłam coś takiego - http://sklep.technica.pl/zastawa-stolowa/sztucce/sztucce-eternum/rivoli/widelec-do-ryb_274.html.
Prześlij komentarz